Ktoś
jednak za nami tęskni...
Dnia 22 kwietnia 2015 r. uczniowie I klasy gimnazjum postanowili ponownie odwiedzić swoją dawną podstawówkę i nauczycieli. Tym razem jednak wizyta była zaplanowana. Wykorzystali swój wolny dzień (gimnazjaliści pisali testy) i zjawili się z zapowiedzianą wizytą. W szkole czekała na nich p. M. Wencel - Kotusiewicz - była wychowawczyni. W miłej i ciepłej atmosferze przy słodkim poczęstunku rozmawialiśmy o tym, co teraz dzieje się w życiu każdego z nas. Wspominaliśmy także, oglądając filmy i zdjęcia, wspólnie spędzone trzy lata.
Na spotkanie została zaproszona pani dyrektor I. Perużyńska, która miała możliwość poznać naszych absolwentów, oraz uczniowie klasy VI. Była to okazja, by młodsi koledzy dowiedzieli się, co czeka ich po wakacjach w gimnazjum.
Absolwenci pytając - Pani Gosiu, a jakie ciasto upiecze pani w przyszłym roku? - dali do zrozumienia, że planują kolejny zjazd, co bardzo cieszy ich wychowawcę;). Czekamy z niecierpliwością i zapraszamy.
Dnia 22 kwietnia 2015 r. uczniowie I klasy gimnazjum postanowili ponownie odwiedzić swoją dawną podstawówkę i nauczycieli. Tym razem jednak wizyta była zaplanowana. Wykorzystali swój wolny dzień (gimnazjaliści pisali testy) i zjawili się z zapowiedzianą wizytą. W szkole czekała na nich p. M. Wencel - Kotusiewicz - była wychowawczyni. W miłej i ciepłej atmosferze przy słodkim poczęstunku rozmawialiśmy o tym, co teraz dzieje się w życiu każdego z nas. Wspominaliśmy także, oglądając filmy i zdjęcia, wspólnie spędzone trzy lata.
Na spotkanie została zaproszona pani dyrektor I. Perużyńska, która miała możliwość poznać naszych absolwentów, oraz uczniowie klasy VI. Była to okazja, by młodsi koledzy dowiedzieli się, co czeka ich po wakacjach w gimnazjum.
Absolwenci pytając - Pani Gosiu, a jakie ciasto upiecze pani w przyszłym roku? - dali do zrozumienia, że planują kolejny zjazd, co bardzo cieszy ich wychowawcę;). Czekamy z niecierpliwością i zapraszamy.