ROK 2018/2019
Klasa VII zwiedza Gdańsk
14 czerwca br. uczniowie klas siódmych wybrali się na wycieczkę do Gdańska. Od samego początku towarzyszyły im ogromne emocje, gdyż dla wielu z nich była to pierwsza w życiu podróż pociągiem. Plan dnia był niezwykle bogaty i napięty. Spacer między uroczymi kamienicami Gdańska, wejście na wieżę Bazyliki Mariackiej (ponad 400 stopni), przejażdżka kołem widokowym Amber Sky, spacer po terenie Stoczni Gdańskiej (tu: Europejskie Centrum Solidarności), zwiedzanie Muzeum II Wojny Światowej i na końcu - długo przez wszystkich wyczekiwane - Galeria Forum z jej częścią restauracyjną.
Odprężeni i zrelaksowani, z głowami pełnymi pomysłów na następną wycieczkę, wróciliśmy do Słupska.
W.Magryta
14 czerwca br. uczniowie klas siódmych wybrali się na wycieczkę do Gdańska. Od samego początku towarzyszyły im ogromne emocje, gdyż dla wielu z nich była to pierwsza w życiu podróż pociągiem. Plan dnia był niezwykle bogaty i napięty. Spacer między uroczymi kamienicami Gdańska, wejście na wieżę Bazyliki Mariackiej (ponad 400 stopni), przejażdżka kołem widokowym Amber Sky, spacer po terenie Stoczni Gdańskiej (tu: Europejskie Centrum Solidarności), zwiedzanie Muzeum II Wojny Światowej i na końcu - długo przez wszystkich wyczekiwane - Galeria Forum z jej częścią restauracyjną.
Odprężeni i zrelaksowani, z głowami pełnymi pomysłów na następną wycieczkę, wróciliśmy do Słupska.
W.Magryta
W parku trampolin
8 lutego 2019 r. klasy I-IV bawiły się w Parku Trampolin JUMP2SKY w Słupsku. To był ostatni dzień zajęć w szkole przed upragnionymi feriami zimowymi.
Po rozgrzewce z instruktorem uczniowie mieli czas do indywidualnego wykorzystania. Godzina zabaw na przeróżnych trampolinach upłynęła bardzo szybko. Dodatkową atrakcją były automaty do gier, z których uczniowie chętnie korzystali. Nasz sportowy wyjazd okazał się bardzo udany. Wszyscy bawili się wyśmienicie, a przede wszystkim bezpiecznie.
Grażyna Bujwid
8 lutego 2019 r. klasy I-IV bawiły się w Parku Trampolin JUMP2SKY w Słupsku. To był ostatni dzień zajęć w szkole przed upragnionymi feriami zimowymi.
Po rozgrzewce z instruktorem uczniowie mieli czas do indywidualnego wykorzystania. Godzina zabaw na przeróżnych trampolinach upłynęła bardzo szybko. Dodatkową atrakcją były automaty do gier, z których uczniowie chętnie korzystali. Nasz sportowy wyjazd okazał się bardzo udany. Wszyscy bawili się wyśmienicie, a przede wszystkim bezpiecznie.
Grażyna Bujwid
Czas na grzyby
"Czas na grzyby" to nazwa pikniku edukacyjnego, na który wybraliśmy się 5 października 2018 r. wspólnie z uczniami Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Dębnicy Kaszubskiej. W wycieczce wzięli udział uczniowie III klasy szkoły podstawowej i III klasy gimnazjum z naszej szkoły.
Tematem przewodnim grzybobrania były bardzo tajemnicze grzyby-porosty. Pod czujnym okiem przyrodników wyruszyliśmy do lasu. Naszym zadaniem było zebranie nie tylko grzybów jadalnych, ale wszystkich gatunków, które po drodze uda nam się znaleźć. Szczególnie przyglądaliśmy się porostom, które są symbolem Borów Tucholskich.
Na trasie naszego marszu rozwiązywaliśmy zadania, przygotowane przez pracowników Wdzydzkiego Parku Narodowego. Z ciekawością udaliśmy się na torfowisko, gdzie po raz pierwszy mogliśmy na własne oczy zobaczyć np. rosiczkę okrągłolistną. Po powrocie, na terenie zielonej szkoły, czekało już na nas "małe co nieco". Zajadaliśmy z apetytem upieczone na ognisku kiełbaski. a potem rozpoczęły się gry i zabawy ekologiczne. Uczniowie, a było nas tam wszystkich około czterystu osób, z zapałem uczestniczyli w zajęciach artystycznych, eksperymentach naukowych, czy konkurencjach sportowych. Zainteresowani mogli zwiedzić wystawy i porozmawiać z prawdziwymi znawcami grzybów.
Po tak mile spędzonym czasie wróciliśmy do szkoły. Być może uda nam się w przyszłym roku odwiedzić to miejsce jeszcze raz.
Grażyna Bujwid
"Czas na grzyby" to nazwa pikniku edukacyjnego, na który wybraliśmy się 5 października 2018 r. wspólnie z uczniami Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Dębnicy Kaszubskiej. W wycieczce wzięli udział uczniowie III klasy szkoły podstawowej i III klasy gimnazjum z naszej szkoły.
Tematem przewodnim grzybobrania były bardzo tajemnicze grzyby-porosty. Pod czujnym okiem przyrodników wyruszyliśmy do lasu. Naszym zadaniem było zebranie nie tylko grzybów jadalnych, ale wszystkich gatunków, które po drodze uda nam się znaleźć. Szczególnie przyglądaliśmy się porostom, które są symbolem Borów Tucholskich.
Na trasie naszego marszu rozwiązywaliśmy zadania, przygotowane przez pracowników Wdzydzkiego Parku Narodowego. Z ciekawością udaliśmy się na torfowisko, gdzie po raz pierwszy mogliśmy na własne oczy zobaczyć np. rosiczkę okrągłolistną. Po powrocie, na terenie zielonej szkoły, czekało już na nas "małe co nieco". Zajadaliśmy z apetytem upieczone na ognisku kiełbaski. a potem rozpoczęły się gry i zabawy ekologiczne. Uczniowie, a było nas tam wszystkich około czterystu osób, z zapałem uczestniczyli w zajęciach artystycznych, eksperymentach naukowych, czy konkurencjach sportowych. Zainteresowani mogli zwiedzić wystawy i porozmawiać z prawdziwymi znawcami grzybów.
Po tak mile spędzonym czasie wróciliśmy do szkoły. Być może uda nam się w przyszłym roku odwiedzić to miejsce jeszcze raz.
Grażyna Bujwid
ROK 2017/2018
Wycieczka do Torunia
W dniach 1-3 czerwca 2018 r. niektórzy uczniowie naszej szkoły byli na wycieczce w Toruniu. Odbyła się ona w ramach projektu „Moja stara – nowa szkoła”. Wyjechaliśmy spod szkoły o 6.30. Do Torunia dotarliśmy po 11. Pierwszym punktem naszej wyprawy był Młyn Wiedzy, w którym mieliśmy zorganizowane zajęcie biologiczne i mogliśmy samodzielnie doświadczać działania urządzeń mechanicznych, siły wody, czy znaleźć się w dużej bańce mydlanej.
Następnie pojechaliśmy do Fortu IV, w którym zjedliśmy obiad. Z przewodnikiem zwiedziliśmy podziemne korytarze i obejrzeliśmy stare uzbrojenie. Fort został wybudowany przez Prusaków jako część twierdzy Toruń w wieku XIX i miał służyć obronie. Z Fortu pojechaliśmy do hostelu „Toruń Główny”, rozlokowaliśmy się w pokojach i udaliśmy się do Muzeum Piernika. Tam na początek opisano, jak robi się piernik, pasowano nas na piernikarzy i ruszyliśmy do stołów przygotowywać ciastka. Każdy z nas upiekł swój piernik, który zabrał na pamiątkę.
Drugiego dnia przewodnik poprowadził nas ulicami Torunia w centrum miasta, potem pojechaliśmy do Piwnic, w których znajduje się Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, żeby obejrzeć ogromne teleskopy i radioteleskop, służące do obserwacji nieba. Po powrocie do Torunia mieliśmy trochę czasu dla siebie. Chodziliśmy po Starówce, zjedliśmy lody, kupiliśmy pamiątki. Następnym punktem wycieczki było Planetarium. W czasie seansu obejrzeliśmy planety Układy Słonecznego i poznaliśmy warunki, jakie tam panują. Wieczorem wyszliśmy jeszcze nad Wisłę zobaczyć panoramę Torunia w blasku świateł.
Ostatni dzień wycieczki spędziliśmy w zamku krzyżackim w Radzyniu Chełmińskim. Mieliśmy tam zajęcia garncarskie (lepiliśmy z gliny małe naczynia), następnie oglądaliśmy broń i zbroję rycerską. Obejrzeliśmy również cały zamek, weszliśmy na wieżę. Na koniec wizyty w zamku usłyszeliśmy głośny wystrzał z armaty.
W drodze powrotnej do domu zatrzymaliśmy się przy jeziorze, aby się ochłodzić. Do Gogolewa przyjechaliśmy około godziny 18.00.
W czasie wyjazdu mieliśmy dużo atrakcji, nie było czasu na nudę. Niektórzy byli trochę zmęczeni upałem, długim chodzeniem i nadmiarem nowych wiadomości, ale wycieczka była udana.
Nikola Góra, Nikola Korż
W dniach 1-3 czerwca 2018 r. niektórzy uczniowie naszej szkoły byli na wycieczce w Toruniu. Odbyła się ona w ramach projektu „Moja stara – nowa szkoła”. Wyjechaliśmy spod szkoły o 6.30. Do Torunia dotarliśmy po 11. Pierwszym punktem naszej wyprawy był Młyn Wiedzy, w którym mieliśmy zorganizowane zajęcie biologiczne i mogliśmy samodzielnie doświadczać działania urządzeń mechanicznych, siły wody, czy znaleźć się w dużej bańce mydlanej.
Następnie pojechaliśmy do Fortu IV, w którym zjedliśmy obiad. Z przewodnikiem zwiedziliśmy podziemne korytarze i obejrzeliśmy stare uzbrojenie. Fort został wybudowany przez Prusaków jako część twierdzy Toruń w wieku XIX i miał służyć obronie. Z Fortu pojechaliśmy do hostelu „Toruń Główny”, rozlokowaliśmy się w pokojach i udaliśmy się do Muzeum Piernika. Tam na początek opisano, jak robi się piernik, pasowano nas na piernikarzy i ruszyliśmy do stołów przygotowywać ciastka. Każdy z nas upiekł swój piernik, który zabrał na pamiątkę.
Drugiego dnia przewodnik poprowadził nas ulicami Torunia w centrum miasta, potem pojechaliśmy do Piwnic, w których znajduje się Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, żeby obejrzeć ogromne teleskopy i radioteleskop, służące do obserwacji nieba. Po powrocie do Torunia mieliśmy trochę czasu dla siebie. Chodziliśmy po Starówce, zjedliśmy lody, kupiliśmy pamiątki. Następnym punktem wycieczki było Planetarium. W czasie seansu obejrzeliśmy planety Układy Słonecznego i poznaliśmy warunki, jakie tam panują. Wieczorem wyszliśmy jeszcze nad Wisłę zobaczyć panoramę Torunia w blasku świateł.
Ostatni dzień wycieczki spędziliśmy w zamku krzyżackim w Radzyniu Chełmińskim. Mieliśmy tam zajęcia garncarskie (lepiliśmy z gliny małe naczynia), następnie oglądaliśmy broń i zbroję rycerską. Obejrzeliśmy również cały zamek, weszliśmy na wieżę. Na koniec wizyty w zamku usłyszeliśmy głośny wystrzał z armaty.
W drodze powrotnej do domu zatrzymaliśmy się przy jeziorze, aby się ochłodzić. Do Gogolewa przyjechaliśmy około godziny 18.00.
W czasie wyjazdu mieliśmy dużo atrakcji, nie było czasu na nudę. Niektórzy byli trochę zmęczeni upałem, długim chodzeniem i nadmiarem nowych wiadomości, ale wycieczka była udana.
Nikola Góra, Nikola Korż
Wodny świat i eksperymenty
Tuż przed Świętami, 20 grudnia 2017 r., klasy III i IV z wychowawczyniami wyjechały na wycieczkę do Gdyni. Naszym przewodnikiem był pan Krzysztof z biura podróży z Bytowa, który ciekawie opowiadał o mijanych miejscowościach oraz o Gdyni.
Pierwszym punktem wycieczki było Akwarium Gdyńskie, w którym zobaczyliśmy wiele gatunków ryb żyjących w wodach słonych i słodkich, niezwykle barwnych i o różnych kształtach. W akwariach ekspozycyjnych mogliśmy obejrzeć rafę koralową, a z Sali Bałtyckiej podziwialiśmy widok na Zatokę Gdańską. Po wizycie w Oceanarium przeszliśmy na nabrzeże, przy którym cumuje żaglowiec „Dar Pomorza”. Przewodnik zorganizował tam konkurs dotyczący znajomości budowy żaglowca. Niektórzy uczniowie znakomicie odpowiadali na pytania.
Po posiłku ruszyliśmy do Centrum Nauki Experyment. Najpierw uczniowie sami podchodzili do stanowisk i wykonywali doświadczenia. Sprawdzali, czy są w stanie wygrać w wyścigu ze zwierzęciem, poznali tajniki funkcjonowania ludzkiego organizmu, przekonali się, jak widzą zwierzęta, starali się skomponować zdrowy posiłek. Potem, przez 45 minut, uczestniczyli w zajęciach pt. „H2O – łyk wiedzy”. W trakcie warsztatów prowadzonych przez edukatorki uczniowie mogli sprawdzić, jak działa minioczyszczalnia wody, dlaczego pieprz, którym posypano wodę, „ucieka” w kierunku brzegów naczynia, gdy dotknie się cieczy patyczkiem umoczonym w płynie do naczyń, próbowali zmieszać wodę z olejem i przekonali się, czym jest ciecz nienewtonowska. Na zajęciach uczniowie otrzymali sporo wiedzy przyrodniczej podanej w interesujący sposób.
W drodze powrotnej do Gogolewa mogliśmy podziwiać ciekawe iluminacje świąteczne w mijanych miejscowościach.
Iwona Perużyńska
Tuż przed Świętami, 20 grudnia 2017 r., klasy III i IV z wychowawczyniami wyjechały na wycieczkę do Gdyni. Naszym przewodnikiem był pan Krzysztof z biura podróży z Bytowa, który ciekawie opowiadał o mijanych miejscowościach oraz o Gdyni.
Pierwszym punktem wycieczki było Akwarium Gdyńskie, w którym zobaczyliśmy wiele gatunków ryb żyjących w wodach słonych i słodkich, niezwykle barwnych i o różnych kształtach. W akwariach ekspozycyjnych mogliśmy obejrzeć rafę koralową, a z Sali Bałtyckiej podziwialiśmy widok na Zatokę Gdańską. Po wizycie w Oceanarium przeszliśmy na nabrzeże, przy którym cumuje żaglowiec „Dar Pomorza”. Przewodnik zorganizował tam konkurs dotyczący znajomości budowy żaglowca. Niektórzy uczniowie znakomicie odpowiadali na pytania.
Po posiłku ruszyliśmy do Centrum Nauki Experyment. Najpierw uczniowie sami podchodzili do stanowisk i wykonywali doświadczenia. Sprawdzali, czy są w stanie wygrać w wyścigu ze zwierzęciem, poznali tajniki funkcjonowania ludzkiego organizmu, przekonali się, jak widzą zwierzęta, starali się skomponować zdrowy posiłek. Potem, przez 45 minut, uczestniczyli w zajęciach pt. „H2O – łyk wiedzy”. W trakcie warsztatów prowadzonych przez edukatorki uczniowie mogli sprawdzić, jak działa minioczyszczalnia wody, dlaczego pieprz, którym posypano wodę, „ucieka” w kierunku brzegów naczynia, gdy dotknie się cieczy patyczkiem umoczonym w płynie do naczyń, próbowali zmieszać wodę z olejem i przekonali się, czym jest ciecz nienewtonowska. Na zajęciach uczniowie otrzymali sporo wiedzy przyrodniczej podanej w interesujący sposób.
W drodze powrotnej do Gogolewa mogliśmy podziwiać ciekawe iluminacje świąteczne w mijanych miejscowościach.
Iwona Perużyńska
Wyprawa do Gdyni
15 grudnia 2017 r. klasy V-VI pojechały na wycieczkę do Gdyni. Pierwszym punktem wyprawy była wizyta w Akwarium Gdyńskim. Zobaczyliśmy tam bardzo dużo różnych gatunków ryb i płaszczek; widzieliśmy nawet rybę, która wyglądała jak kamień. Po zwiedzeniu Oceanarium mieliśmy czas na zakup pamiątek. Następnie zjedliśmy obiad, a potem ruszyliśmy do Centrum Nauki Experyment. W Centrum zostaliśmy podzieleni na grupy i poszliśmy na zajęcia, w czasie których robiliśmy eksperymenty i doświadczenia. Do Gogolewa wróciliśmy około 18.00. To był bardzo ekscytujący dzień, pełen niezapomnianych wrażeń. Większość uczniów powiedziała, że chciałaby pojechać na taką wycieczkę jeszcze raz.
Anna Dawidowska, kl. VI b
15 grudnia 2017 r. klasy V-VI pojechały na wycieczkę do Gdyni. Pierwszym punktem wyprawy była wizyta w Akwarium Gdyńskim. Zobaczyliśmy tam bardzo dużo różnych gatunków ryb i płaszczek; widzieliśmy nawet rybę, która wyglądała jak kamień. Po zwiedzeniu Oceanarium mieliśmy czas na zakup pamiątek. Następnie zjedliśmy obiad, a potem ruszyliśmy do Centrum Nauki Experyment. W Centrum zostaliśmy podzieleni na grupy i poszliśmy na zajęcia, w czasie których robiliśmy eksperymenty i doświadczenia. Do Gogolewa wróciliśmy około 18.00. To był bardzo ekscytujący dzień, pełen niezapomnianych wrażeń. Większość uczniów powiedziała, że chciałaby pojechać na taką wycieczkę jeszcze raz.
Anna Dawidowska, kl. VI b
Wycieczka do Gdańska
30 listopada 2017 r. odbyła się wycieczka do Gdańska, w ramach projektu „Moja stara – nowa szkoła”. Przed szkołą zebraliśmy się o 7.45. Po drodze do centrum Gdańska podziwialiśmy przez okna autokaru ładne zabytki. Najpierw zwiedziliśmy Stare Miasto. Widzieliśmy pięknie zdobione kamieniczki oraz fontannę Neptuna. Następnie pojechaliśmy na stadion Energa Gdańsk. Oprowadzał nas po nim młody przewodnik. Siedzieliśmy na miejscach dla vipów i oglądaliśmy koszulki oraz nagrody Lechii.
Kolejnym etapem wycieczki było Centrum Nauki Hewelianum. Na pierwszych zajęciach, podzieleni na grupy, programowaliśmy robota tak, aby przyjechał do wyznaczonego miejsca. Następnie poszliśmy z przewodnikiem na tymczasową wystawę matematyczną. Prowadzący pokazał nam jeden z interesujących wynalazków. Na wystawie była nawet gra w kółko i krzyżyk.
Po wizycie w Centrum Hewelianum kierowca zawiózł nas na obiad. W Gogolewie byliśmy o 18.00. Podobała mi się ta wycieczka i chciałbym pojechać tam jeszcze raz.
Julian Mesek, kl. VI a
30 listopada 2017 r. odbyła się wycieczka do Gdańska, w ramach projektu „Moja stara – nowa szkoła”. Przed szkołą zebraliśmy się o 7.45. Po drodze do centrum Gdańska podziwialiśmy przez okna autokaru ładne zabytki. Najpierw zwiedziliśmy Stare Miasto. Widzieliśmy pięknie zdobione kamieniczki oraz fontannę Neptuna. Następnie pojechaliśmy na stadion Energa Gdańsk. Oprowadzał nas po nim młody przewodnik. Siedzieliśmy na miejscach dla vipów i oglądaliśmy koszulki oraz nagrody Lechii.
Kolejnym etapem wycieczki było Centrum Nauki Hewelianum. Na pierwszych zajęciach, podzieleni na grupy, programowaliśmy robota tak, aby przyjechał do wyznaczonego miejsca. Następnie poszliśmy z przewodnikiem na tymczasową wystawę matematyczną. Prowadzący pokazał nam jeden z interesujących wynalazków. Na wystawie była nawet gra w kółko i krzyżyk.
Po wizycie w Centrum Hewelianum kierowca zawiózł nas na obiad. W Gogolewie byliśmy o 18.00. Podobała mi się ta wycieczka i chciałbym pojechać tam jeszcze raz.
Julian Mesek, kl. VI a
ROK 2016/2017
SURVIVAL - CZYLI PIONIERKA OBOZOWA
Survival to super przeżycie, przygoda i zabawa. Jest to lekcja odpowiedzialności i nauka współpracy w zespole. „Pionierka obozowa- czyli survival dla maluchów” to tytuł jednodniowej wycieczki, na którą 22 maja pojechały dzieci z klas I-III.
Naszą przygodę rozpoczęliśmy od krótkiej musztry i ze śpiewem wyruszyliśmy do lasu. Pierwsze zadanie, które wzbudziło ogromne zainteresowanie to rozpalanie ognia bez użycia zapałek. Z budową szałasów również sobie maluchy poradziły. Drobne zadrapania świadczyły tylko o wielkim zaangażowaniu dzieci. Kolejne wyzwanie wzbudziło trochę lęku i obaw. Przejście po moście linowym nad rzeką pokonywały dzieciaki bardzo sprawnie. Wszyscy poradzili sobie znakomicie. Potem utrudzeni musieliśmy wspiąć się po ogromnym wzniesieniu, wchodząc na „Syzyfową górę”. Nieważne czy na czworaka, środkiem ścieżki, czy w zaroślach nie było odwrotu. Trzeba było zaliczyć zadanie. Naszą przygodę zakończyła ścianka wspinaczkowa i kiełbaski z grilla.
Wycieczka była bardzo udana, a pogoda wymarzona. Na pewno kiedyś wybierzemy się tam jeszcze raz.
Grażyna Bujwid
Paulina Mazurkiewicz
Survival to super przeżycie, przygoda i zabawa. Jest to lekcja odpowiedzialności i nauka współpracy w zespole. „Pionierka obozowa- czyli survival dla maluchów” to tytuł jednodniowej wycieczki, na którą 22 maja pojechały dzieci z klas I-III.
Naszą przygodę rozpoczęliśmy od krótkiej musztry i ze śpiewem wyruszyliśmy do lasu. Pierwsze zadanie, które wzbudziło ogromne zainteresowanie to rozpalanie ognia bez użycia zapałek. Z budową szałasów również sobie maluchy poradziły. Drobne zadrapania świadczyły tylko o wielkim zaangażowaniu dzieci. Kolejne wyzwanie wzbudziło trochę lęku i obaw. Przejście po moście linowym nad rzeką pokonywały dzieciaki bardzo sprawnie. Wszyscy poradzili sobie znakomicie. Potem utrudzeni musieliśmy wspiąć się po ogromnym wzniesieniu, wchodząc na „Syzyfową górę”. Nieważne czy na czworaka, środkiem ścieżki, czy w zaroślach nie było odwrotu. Trzeba było zaliczyć zadanie. Naszą przygodę zakończyła ścianka wspinaczkowa i kiełbaski z grilla.
Wycieczka była bardzo udana, a pogoda wymarzona. Na pewno kiedyś wybierzemy się tam jeszcze raz.
Grażyna Bujwid
Paulina Mazurkiewicz
Wagary w teatrze to jest to!
21 marca 2017 r. (początek kalendarzowej wiosny i Dzień Wagarowicza) klasy VI i IV oraz kilka uczennic z klasy V b wybrało się wraz z wychowawcami do Słupska, aby w Państwowym Teatrze Lalki „Tęcza” obejrzeć spektakl „Dziób w dziób”.
Przedstawienie wyreżyserował Maciej Gierłowski na podstawie dramatu autorstwa Maliny Prześlugi. Bohaterami sztuki są miejskie gołębie, Mariola, Zbyszek, Heniek i Stefan, które mają swoją siedzibę na dachu domu. Lalki ubrane są w dresy, na szyjach mają złote łańcuchy, noszą ciemne okulary. To typowi blokersi, mówiący charakterystycznym dla tej grupy językiem. Zgraja ptaków trzyma się razem i szuka winowajcy odpowiedzialnego za zniknięcie Janusza – jednego z gołębi. Podejrzenie pada na kotkę Dolores, na której ptasia banda planuje zemstę. Rozmowom gołębi o akacji przysłuchuje się wróbel Przemek, wyglądający zupełnie inaczej niż one, we włóczkowym kubraku i czapce, w okularach z grubymi szkłami. Przemek, początkowo odrzucony przez gołębie, podobnie jak przez swój gatunek, zyskuje ich uznanie, okazując się prawdziwym bohaterem, gdy rozmawia z kotką i dowiaduje się, że ona nie ma nic wspólnego ze zniknięciem Janusza.
W spektaklu każdy znalazł coś dla siebie. Jednym podobały lalki przypominające muppety, innym scenografia lub muzyka, jeszcze inni zapamiętali kotkę Dolores, którą odgrywała aktorka, albo wypowiadane teksty. Na scenie można było zobaczyć nie tylko lalki, ale też animujących je aktorów.
Wagarowanie w teatrze to chyba niezły pomysł. Jak sądzicie?
Iwona Perużyńska
Zdjęcia z przedstawienia udostępnił Państwowy Teatr Lalki „Tęcza”
21 marca 2017 r. (początek kalendarzowej wiosny i Dzień Wagarowicza) klasy VI i IV oraz kilka uczennic z klasy V b wybrało się wraz z wychowawcami do Słupska, aby w Państwowym Teatrze Lalki „Tęcza” obejrzeć spektakl „Dziób w dziób”.
Przedstawienie wyreżyserował Maciej Gierłowski na podstawie dramatu autorstwa Maliny Prześlugi. Bohaterami sztuki są miejskie gołębie, Mariola, Zbyszek, Heniek i Stefan, które mają swoją siedzibę na dachu domu. Lalki ubrane są w dresy, na szyjach mają złote łańcuchy, noszą ciemne okulary. To typowi blokersi, mówiący charakterystycznym dla tej grupy językiem. Zgraja ptaków trzyma się razem i szuka winowajcy odpowiedzialnego za zniknięcie Janusza – jednego z gołębi. Podejrzenie pada na kotkę Dolores, na której ptasia banda planuje zemstę. Rozmowom gołębi o akacji przysłuchuje się wróbel Przemek, wyglądający zupełnie inaczej niż one, we włóczkowym kubraku i czapce, w okularach z grubymi szkłami. Przemek, początkowo odrzucony przez gołębie, podobnie jak przez swój gatunek, zyskuje ich uznanie, okazując się prawdziwym bohaterem, gdy rozmawia z kotką i dowiaduje się, że ona nie ma nic wspólnego ze zniknięciem Janusza.
W spektaklu każdy znalazł coś dla siebie. Jednym podobały lalki przypominające muppety, innym scenografia lub muzyka, jeszcze inni zapamiętali kotkę Dolores, którą odgrywała aktorka, albo wypowiadane teksty. Na scenie można było zobaczyć nie tylko lalki, ale też animujących je aktorów.
Wagarowanie w teatrze to chyba niezły pomysł. Jak sądzicie?
Iwona Perużyńska
Zdjęcia z przedstawienia udostępnił Państwowy Teatr Lalki „Tęcza”
Ja chcę jeszcze raz! O spotkaniu uczniów klas IV-VI ze Shrekiem i eksperymentach...
17 marca 2017 r.
17 marca 2017 r.
Wyprawa do Ustki
29 września 2016 r. uczniowie klas Va, Vb i VI razem z wychowawczyniami: W. Magrytą, E. Knuth i M. Wencel-Kotusiewicz postanowili uczcić Światowy Dzień Turystki (27 IX) i Światowy Dzień Morza (28 IX), jadąc na wycieczkę do Ustki.
Główną atrakcją była wizyta w Parku Historii i Rozrywki ”Twierdza Ustka”. Świetną zabawę udało się połączyć z żywą lekcją historii Ustki i Polski. Uczniowie zwiedzali bunkry Bluchera, szukali skarbów z wykrywaczem metalu, strzelali z łuku, mieli możliwość zakupu pamiątek militarnych.
Po wizycie w twierdzy uczniowie wraz ze swoimi opiekunami udali się na ustecką promenadę, by skosztować pysznych gofrów i lodów. Wycieczkę zakńczył jesienny spacer po plaży oraz sesja fotograficzna z ustecką syrenką.
Uczniwie wrócili z wycieczki bardzo zadowoleni i pełni energii do pracy w nowym roku szkolnym. Wszyscy życzylibyśmy sobie, aby takich lekcji w terenie było jak najwięcej.
29 września 2016 r. uczniowie klas Va, Vb i VI razem z wychowawczyniami: W. Magrytą, E. Knuth i M. Wencel-Kotusiewicz postanowili uczcić Światowy Dzień Turystki (27 IX) i Światowy Dzień Morza (28 IX), jadąc na wycieczkę do Ustki.
Główną atrakcją była wizyta w Parku Historii i Rozrywki ”Twierdza Ustka”. Świetną zabawę udało się połączyć z żywą lekcją historii Ustki i Polski. Uczniowie zwiedzali bunkry Bluchera, szukali skarbów z wykrywaczem metalu, strzelali z łuku, mieli możliwość zakupu pamiątek militarnych.
Po wizycie w twierdzy uczniowie wraz ze swoimi opiekunami udali się na ustecką promenadę, by skosztować pysznych gofrów i lodów. Wycieczkę zakńczył jesienny spacer po plaży oraz sesja fotograficzna z ustecką syrenką.
Uczniwie wrócili z wycieczki bardzo zadowoleni i pełni energii do pracy w nowym roku szkolnym. Wszyscy życzylibyśmy sobie, aby takich lekcji w terenie było jak najwięcej.
"Klub Młodego Obieżyświata" po Trójmieście sobie lata!
Opiekun KMO dla swoich klubowiczów postanowił zorganizować w dniach 17.-18.06. 2016 r. wycieczkę do Gdyni i Gdańska. W wyjeździe wzięło udział 9 uczniów z kl. V, a opiekę nad nimi sprawowała p. M. Wencel- Kotusiewicz wraz z p. Joanną Gaweł i p. Agnieszką Boguszewską.
Nasza przygoda rozpoczęła się i skończyła przed dworcem PKP w Słupsku, gdyż podróż do Gdyni, Gdańska i Słupska odbyła się pociągiem.
Pierwszy dzień wspólnej eskapady rozpoczęliśmy w "zalanej" ulewą Gdyni, ale dzięki temu nasz plan wzbogacił się o jedną z najciekawszych dla dzieci atrakcji - przejażdżka taksówką do JUMP CITY (park trampolin). Później aura już nam sprzyjała i mogliśmy wędrować w kierunku skweru Kościuszki, a tam czekały na nas: ORP "Błyskawica", Muzeum Marynarki Wojennej, Muzeum Miasta Gdyni, kolejka torowa na punkt widokowy "Kamienna Góra", obiad, Gdynia InfoBox, lody na bulwarze, spacer po plaży i spotkanie z łabędziem Franiem. Po długim, ale ciekawym dniu, wieczorem zakwaterowaliśmy się w schronisku i po kolacji wszyscy poszli grzecznie spać, bo rano czekała kolejna wyprawa.
Drugiego dnia, po wczesnym śniadaniu, już o 8.07 siedzieliśmy w pociągu i ruszyliśmy na podbój Gdańska. Pogoda była bajeczna, więc humory dopisywały. Po spacerze przez Długi Targ udało nam się kupić bilety na tramwaj wodny i popłynąć na Westerplatte. Uczniowie mieli okazję poznać kolejne fakty z kart historii naszego kraju. U stóp Pomnika Obrońców Wybrzeża przeczytaliśmy wspólnie wiersz K. I. Gałczyńskiego "Pieśń o żołnierzach z Westerplatte". Po wspólnych zdjęciach udaliśmy się na żołnierską grochówkę. Po obiedzie drezyną dotarliśmy do przystani, gdzie jeszcze mieliśmy czas na zabawę na plaży. Tramwajem wodnym ruszyliśmy w drogę powrotną do miasta, a z Gdańska pociągiem do Słupska, gdzie ma dworcu PKP czekali na nas rodzice.
Czego oprócz historii nauczyli się moi uczniowie? Poza domem samodzielnie przygotowana kolacja i śniadanie smakują wybornie nawet jeśli są to zwykłe kanapki z wędliną i serem. Nauka ścielenia łóżka przydaje się w życiu każdemu i tej lekcji się szybko nie zapomina;).
Mam nadzieję, że wycieczka do Gdyni i Gdańska na długo pozostanie w pamięci moich uczniów.
Małgorzata Wencel-Kotusiewicz
Opiekun KMO dla swoich klubowiczów postanowił zorganizować w dniach 17.-18.06. 2016 r. wycieczkę do Gdyni i Gdańska. W wyjeździe wzięło udział 9 uczniów z kl. V, a opiekę nad nimi sprawowała p. M. Wencel- Kotusiewicz wraz z p. Joanną Gaweł i p. Agnieszką Boguszewską.
Nasza przygoda rozpoczęła się i skończyła przed dworcem PKP w Słupsku, gdyż podróż do Gdyni, Gdańska i Słupska odbyła się pociągiem.
Pierwszy dzień wspólnej eskapady rozpoczęliśmy w "zalanej" ulewą Gdyni, ale dzięki temu nasz plan wzbogacił się o jedną z najciekawszych dla dzieci atrakcji - przejażdżka taksówką do JUMP CITY (park trampolin). Później aura już nam sprzyjała i mogliśmy wędrować w kierunku skweru Kościuszki, a tam czekały na nas: ORP "Błyskawica", Muzeum Marynarki Wojennej, Muzeum Miasta Gdyni, kolejka torowa na punkt widokowy "Kamienna Góra", obiad, Gdynia InfoBox, lody na bulwarze, spacer po plaży i spotkanie z łabędziem Franiem. Po długim, ale ciekawym dniu, wieczorem zakwaterowaliśmy się w schronisku i po kolacji wszyscy poszli grzecznie spać, bo rano czekała kolejna wyprawa.
Drugiego dnia, po wczesnym śniadaniu, już o 8.07 siedzieliśmy w pociągu i ruszyliśmy na podbój Gdańska. Pogoda była bajeczna, więc humory dopisywały. Po spacerze przez Długi Targ udało nam się kupić bilety na tramwaj wodny i popłynąć na Westerplatte. Uczniowie mieli okazję poznać kolejne fakty z kart historii naszego kraju. U stóp Pomnika Obrońców Wybrzeża przeczytaliśmy wspólnie wiersz K. I. Gałczyńskiego "Pieśń o żołnierzach z Westerplatte". Po wspólnych zdjęciach udaliśmy się na żołnierską grochówkę. Po obiedzie drezyną dotarliśmy do przystani, gdzie jeszcze mieliśmy czas na zabawę na plaży. Tramwajem wodnym ruszyliśmy w drogę powrotną do miasta, a z Gdańska pociągiem do Słupska, gdzie ma dworcu PKP czekali na nas rodzice.
Czego oprócz historii nauczyli się moi uczniowie? Poza domem samodzielnie przygotowana kolacja i śniadanie smakują wybornie nawet jeśli są to zwykłe kanapki z wędliną i serem. Nauka ścielenia łóżka przydaje się w życiu każdemu i tej lekcji się szybko nie zapomina;).
Mam nadzieję, że wycieczka do Gdyni i Gdańska na długo pozostanie w pamięci moich uczniów.
Małgorzata Wencel-Kotusiewicz
ROK 2015/2016
Uczymy się przez zabawę ...
Data mało sprzyjająca - 13 czerwca, na szczęście nie piątek, ale poniedziałek. Pogoda również mało przychylna. Kiedy wyjeżdżaliśmy z Gogolewa, z nieba siąpił lekki deszcz. Wizja spędzenia kilku godzin w autokarze nie nastrajała optymistycznie. Cóż, miejsce docelowe było odległe o jakieś 180 km. A jednak, mimo wczesnej pory, na twarzach uczestników wycieczki - w większości uczniów klas starszych: IV-tych i VI-tej oraz ich opiekunów: p. Wioletty Magryty, p. Anny Piechowskiej i p. Witolda Wałaszewskiego, gościł promienny uśmiech. Towarzyszył im także ogromny apetyt na dobrą zabawę. A tej miał dostarczyć MEGA-PARK w Grudziądzu - cel naszej wyprawy.
Na miejscu czekała na nas nie tylko wspaniała pogoda, ale także urocza pani przewodnik. Oprowadzała nas po parku, dzieliła się swoją imponującą wiedzą na temat różnych zwierząt i owadów, organizowała ciekawe zajęcia. Naszą przygodę zaczęliśmy od udziału w Western Show, dzięki któremu poznaliśmy historię dawnych osadników amerykańskich. Nie zabrakło oczywiście Lucky Luka i jego niesfornych towarzyszy.
Następnym punktem programu było zwiedzanie najstarszego i największego Miasteczka Westernowego. Ułatwił nam to przejazd zadaszonym pociągiem Kansas City Express II. Byliśmy również z wizytą w kopalni złota, gdzie dowiedzieliśmy się jak powstaje sztabka złota. Co więcej, mieliśmy możliwość samodzielnego płukania tego skarbu.
Warto wspomnieć o lekcji przyrody na żywo. Bezpośredni kontakt z żywymi zwierzętami w zoo, to niewątpliwie jedna z przyjemniejszych form poznawania świata. Duże wrażenie zrobiły na nas Mega-Owady i Safari ze zwierzętami niewystępującymi w Polsce. Zwiedziliśmy Park Jurajski, pełen dinozaurów, które oddychały, poruszały się i wydawały straszne dźwięki. Pobyt w Świecie Morskich Stworzeń w skali 1:1 również na długo pozostanie w naszej pamięci.
Na końcu zwiedzaliśmy Magiczną Krainę Bajek, Baśni I Legend. Świat przygody i czarodziejskich opowieści. Przywitali nas tu nie tylko Asteriks i Obelisk w Domu Rzymskim, ale również Flinstonowie w Bedrok. Ostatnią godzinę naszej przygody spędziliśmy w Luna Parku.
Wycieczkę można zaliczyć do bardzo udanych. Do zobaczenia za rok w kolejnym ciekawym miejscu.
Wioletta Magryta
Data mało sprzyjająca - 13 czerwca, na szczęście nie piątek, ale poniedziałek. Pogoda również mało przychylna. Kiedy wyjeżdżaliśmy z Gogolewa, z nieba siąpił lekki deszcz. Wizja spędzenia kilku godzin w autokarze nie nastrajała optymistycznie. Cóż, miejsce docelowe było odległe o jakieś 180 km. A jednak, mimo wczesnej pory, na twarzach uczestników wycieczki - w większości uczniów klas starszych: IV-tych i VI-tej oraz ich opiekunów: p. Wioletty Magryty, p. Anny Piechowskiej i p. Witolda Wałaszewskiego, gościł promienny uśmiech. Towarzyszył im także ogromny apetyt na dobrą zabawę. A tej miał dostarczyć MEGA-PARK w Grudziądzu - cel naszej wyprawy.
Na miejscu czekała na nas nie tylko wspaniała pogoda, ale także urocza pani przewodnik. Oprowadzała nas po parku, dzieliła się swoją imponującą wiedzą na temat różnych zwierząt i owadów, organizowała ciekawe zajęcia. Naszą przygodę zaczęliśmy od udziału w Western Show, dzięki któremu poznaliśmy historię dawnych osadników amerykańskich. Nie zabrakło oczywiście Lucky Luka i jego niesfornych towarzyszy.
Następnym punktem programu było zwiedzanie najstarszego i największego Miasteczka Westernowego. Ułatwił nam to przejazd zadaszonym pociągiem Kansas City Express II. Byliśmy również z wizytą w kopalni złota, gdzie dowiedzieliśmy się jak powstaje sztabka złota. Co więcej, mieliśmy możliwość samodzielnego płukania tego skarbu.
Warto wspomnieć o lekcji przyrody na żywo. Bezpośredni kontakt z żywymi zwierzętami w zoo, to niewątpliwie jedna z przyjemniejszych form poznawania świata. Duże wrażenie zrobiły na nas Mega-Owady i Safari ze zwierzętami niewystępującymi w Polsce. Zwiedziliśmy Park Jurajski, pełen dinozaurów, które oddychały, poruszały się i wydawały straszne dźwięki. Pobyt w Świecie Morskich Stworzeń w skali 1:1 również na długo pozostanie w naszej pamięci.
Na końcu zwiedzaliśmy Magiczną Krainę Bajek, Baśni I Legend. Świat przygody i czarodziejskich opowieści. Przywitali nas tu nie tylko Asteriks i Obelisk w Domu Rzymskim, ale również Flinstonowie w Bedrok. Ostatnią godzinę naszej przygody spędziliśmy w Luna Parku.
Wycieczkę można zaliczyć do bardzo udanych. Do zobaczenia za rok w kolejnym ciekawym miejscu.
Wioletta Magryta
Wspólne wędrowanie - przygód poszukiwanie
13 czerwca br. klasa V miło spędziła czas razem. Uczniowie wraz z wychowawcą - p. Gosią Wencel-Kotusiewicz, przygotowali pyszny deser meksykański, a później przygotowywali danie azjatyckie (makaron z owocami morza). Uczniowie pierwszy raz mieli okazję poznać smak: krewetek, kalmarów, małż, krabów.
Po daniu głównym był deser, a po deserze długi spacer. Wyposażeni w kijki do nordic walking ruszyliśmy na ścieżkę edukacyjną "SZLAK SŁONECZNIKOWY I".
Dzień był bardzo udany i pełen nowych doznań.
13 czerwca br. klasa V miło spędziła czas razem. Uczniowie wraz z wychowawcą - p. Gosią Wencel-Kotusiewicz, przygotowali pyszny deser meksykański, a później przygotowywali danie azjatyckie (makaron z owocami morza). Uczniowie pierwszy raz mieli okazję poznać smak: krewetek, kalmarów, małż, krabów.
Po daniu głównym był deser, a po deserze długi spacer. Wyposażeni w kijki do nordic walking ruszyliśmy na ścieżkę edukacyjną "SZLAK SŁONECZNIKOWY I".
Dzień był bardzo udany i pełen nowych doznań.
Majowa wycieczka rowerowa
2 maja 2016 r. KLUB MŁODEGO OBIEŻYŚWIATA wykorzystał piękną aurę i ruszył na wycieczkę rowerową po swojej gminie. Uczniowie przejechali w sumie ok. 40 km. Trasa wyprawy wiodła przez znane miejscowości, ale do tej pory podziwiane tylko z okna autobusu lub samochodu, więc tym razem wrażenia były zupełnie nowe. Miejscowości i trasa, którą rowerzyści pokonali razem z opiekunem - panią Małgorzatą Wencel-Kotusiewicz to: Gogolewo - Dobra - Podole Małe - Dobieszewo - Dębnica Kaszubska - Starnice - Borzęcino - Dobieszewo - Podole Małe - Dobra - Gogolewo.
Głównym celem naszej wyprawy było dotarcie do Dębnicy Kaszubskiej i degustacja pysznych lodów, co udało nam się zrealizować. Plan wycieczki wzbogacił się o wizytę w Urzędzie Gminy, gdzie złożyliśmy wizytę pani wójt Iwonie Warkockiej.
Po drodze podziwialiśmy piękne krajobrazy i dziką faunę i florę. Aż 3 razy obserwowaliśmy stada saren i jeleni wypasających się na zielonych polach. Mieliśmy szczęście i refleks, bo udało nam się zrobić im zdjęcie. Wyprawa była spontaniczna, ale bardzo udana. Uczniowie zdobyli nowe doświadczenie i miło spędzili wspólnie czas.
M. Wencel-Kotusiewicz
2 maja 2016 r. KLUB MŁODEGO OBIEŻYŚWIATA wykorzystał piękną aurę i ruszył na wycieczkę rowerową po swojej gminie. Uczniowie przejechali w sumie ok. 40 km. Trasa wyprawy wiodła przez znane miejscowości, ale do tej pory podziwiane tylko z okna autobusu lub samochodu, więc tym razem wrażenia były zupełnie nowe. Miejscowości i trasa, którą rowerzyści pokonali razem z opiekunem - panią Małgorzatą Wencel-Kotusiewicz to: Gogolewo - Dobra - Podole Małe - Dobieszewo - Dębnica Kaszubska - Starnice - Borzęcino - Dobieszewo - Podole Małe - Dobra - Gogolewo.
Głównym celem naszej wyprawy było dotarcie do Dębnicy Kaszubskiej i degustacja pysznych lodów, co udało nam się zrealizować. Plan wycieczki wzbogacił się o wizytę w Urzędzie Gminy, gdzie złożyliśmy wizytę pani wójt Iwonie Warkockiej.
Po drodze podziwialiśmy piękne krajobrazy i dziką faunę i florę. Aż 3 razy obserwowaliśmy stada saren i jeleni wypasających się na zielonych polach. Mieliśmy szczęście i refleks, bo udało nam się zrobić im zdjęcie. Wyprawa była spontaniczna, ale bardzo udana. Uczniowie zdobyli nowe doświadczenie i miło spędzili wspólnie czas.
M. Wencel-Kotusiewicz
Chętnie aktywnie spędzamy czas razem
Uczniowie klasy V już kolejny raz w tym roku szkolnym integrują swoją grupę poza murami szkoły. Tym razem 17 marca br. udali się do Redzikowa na kręgielnię i basen, by razem z wychowawczynią i zaangażowanymi w życie klasy rodzicami, wspólnie spędzić czas. Drużynowa gra w kręgle pobudziła wszystkich do aktywnej i zdrowej rywalizacji. Okazało się, że w kręgle może grać każdy, więc nikt nie chciał siedzieć na sofie tylko z niecierpliwością czekał na swoją kolej. Po dawce adrenaliny udaliśmy się na basen, gdzie każdy mógł relaksować się do woli w gorącym jacuzzi lub pływać porwany prądem rwącej rzeki.
Po takiej dawce niecodziennych atrakcji wzbogaconych aktywnością fizyczną z pewnością wszyscy po powrocie do domu z wielkim apetytem zjedli obiad;)?!
Małgorzata Wencel- Kotusiewicz
Uczniowie klasy V już kolejny raz w tym roku szkolnym integrują swoją grupę poza murami szkoły. Tym razem 17 marca br. udali się do Redzikowa na kręgielnię i basen, by razem z wychowawczynią i zaangażowanymi w życie klasy rodzicami, wspólnie spędzić czas. Drużynowa gra w kręgle pobudziła wszystkich do aktywnej i zdrowej rywalizacji. Okazało się, że w kręgle może grać każdy, więc nikt nie chciał siedzieć na sofie tylko z niecierpliwością czekał na swoją kolej. Po dawce adrenaliny udaliśmy się na basen, gdzie każdy mógł relaksować się do woli w gorącym jacuzzi lub pływać porwany prądem rwącej rzeki.
Po takiej dawce niecodziennych atrakcji wzbogaconych aktywnością fizyczną z pewnością wszyscy po powrocie do domu z wielkim apetytem zjedli obiad;)?!
Małgorzata Wencel- Kotusiewicz
Rowerem przez lasy, łąki i pola
23 czerwca 2015 r. uczniowie klas IV-VI wybrali się na wycieczkę rowerową z p. Gosią, p. Wiolą i p. Witkiem. Najpierw pojechaliśmy do lasu, a następnie do Dobrej nad jezioro. Choć padał deszcz było super, bo później wyszło słońce. Gdy wróciliśmy do szkoły czekało na nas ognisko i kiełbaski. Niektórzy piekli na ognisku (oprócz kiełbasek) swoje mokre buty i skarpetki :)
(Autorki: N. GÓRA, A. PRZEWOŹNIK z kl. IV)
23 czerwca 2015 r. uczniowie klas IV-VI wybrali się na wycieczkę rowerową z p. Gosią, p. Wiolą i p. Witkiem. Najpierw pojechaliśmy do lasu, a następnie do Dobrej nad jezioro. Choć padał deszcz było super, bo później wyszło słońce. Gdy wróciliśmy do szkoły czekało na nas ognisko i kiełbaski. Niektórzy piekli na ognisku (oprócz kiełbasek) swoje mokre buty i skarpetki :)
(Autorki: N. GÓRA, A. PRZEWOŹNIK z kl. IV)
W dniach od 15 do 17 czerwca 2015 roku uczniowie z klas IV-VI udali się wraz z nauczycielami - p. A. Pruszak i M. Wencel- Kotusiewicz w podróż do oddalonego o ok. 300 km od Gogolewa miasta Szczecin. Była to wyprawa niezwykła, gdyż Szczecin w przeszłości znajdował się w rękach polskich, duńskich, niemieckich, szwedzkich, pruskich, a w czasie wojen napoleońskich przez kilka lat był również twierdzą francuską. Jako miasto z różnorodną, bogatą historią posiada wiele ciekawych miejsc i zabytków, które w ciągu 3 dni udało nam się zobaczyć i zwiedzić.
Gdzie byliśmy i co widzieliśmy?
Dzień I: zwiedziliśmy Podziemny Szczecin (byliśmy 4 pietra pod ziemią w schronach z czasów II wojny światowej), zajrzeliśmy do Książnicy Pomorskiej (to wielka, studencka biblioteka), wjechaliśmy windą na najwyższy punkt widokowy w mieście (wieża katedry), odwiedziliśmy książąt z dynastii Gryfitów na Zamku Książąt Pomorskich (tu zjedliśmy także pyszne lody;)), spacerowaliśmy po Wałach Chrobrego i Parku Adama Mickiewicza, wieczorem odpoczywaliśmy od zgiełku miasta w malowniczej scenerii Parku Kasprowicza.
Dzień II: po śniadaniu udaliśmy się na Jasne Błonie skąd spacerkiem doszliśmy do Muzeum Techniki i Komunikacji, zwiedzaliśmy "od zaplecza" Filharmonię im. Mieczysława Karłowicza, byliśmy na największym cmentarzu w Europie (ma on bardziej charakter parku niż miejsca wiecznego spoczynku), spacerowaliśmy alejami platanów w Parku Kasprowicza i zajrzeliśmy do letniego amfiteatru, wieczorem podziwialiśmy nietypowe i piękne fontanny przy Teatrze Lalek "Pleciuga", które tańczyły i świeciły kolorowymi światłami w rytm muzyki, piliśmy gorącą czekoladę i podziwialiśmy nocną panoramę miasta z okien kawiarni Cafe 22 (znajdowała się ona na 22 piętrze szklanego wieżowca).
Dzień III: udaliśmy się w godzinny rejs statkiem wycieczkowym Odra Queen po Odrze (na trasie podziwialiśmy zabytki, wpłynęliśmy na teren Stoczni Szczecińskiej, poznawaliśmy faunę i florę nadodrzańską), byliśmy w Muzeum Narodowym na Wałach Chrobrego, pożegnaliśmy wszystkie miejskie fontanny (a było ich mnóstwo) i udaliśmy się w drogę powrotną do domu.
Wyjazd był niezwykle urozmaicony, ciekawy, zaskakujący i mamy nadzieję, że na długo zostanie w pamięci naszych uczniów.
Gdzie byliśmy i co widzieliśmy?
Dzień I: zwiedziliśmy Podziemny Szczecin (byliśmy 4 pietra pod ziemią w schronach z czasów II wojny światowej), zajrzeliśmy do Książnicy Pomorskiej (to wielka, studencka biblioteka), wjechaliśmy windą na najwyższy punkt widokowy w mieście (wieża katedry), odwiedziliśmy książąt z dynastii Gryfitów na Zamku Książąt Pomorskich (tu zjedliśmy także pyszne lody;)), spacerowaliśmy po Wałach Chrobrego i Parku Adama Mickiewicza, wieczorem odpoczywaliśmy od zgiełku miasta w malowniczej scenerii Parku Kasprowicza.
Dzień II: po śniadaniu udaliśmy się na Jasne Błonie skąd spacerkiem doszliśmy do Muzeum Techniki i Komunikacji, zwiedzaliśmy "od zaplecza" Filharmonię im. Mieczysława Karłowicza, byliśmy na największym cmentarzu w Europie (ma on bardziej charakter parku niż miejsca wiecznego spoczynku), spacerowaliśmy alejami platanów w Parku Kasprowicza i zajrzeliśmy do letniego amfiteatru, wieczorem podziwialiśmy nietypowe i piękne fontanny przy Teatrze Lalek "Pleciuga", które tańczyły i świeciły kolorowymi światłami w rytm muzyki, piliśmy gorącą czekoladę i podziwialiśmy nocną panoramę miasta z okien kawiarni Cafe 22 (znajdowała się ona na 22 piętrze szklanego wieżowca).
Dzień III: udaliśmy się w godzinny rejs statkiem wycieczkowym Odra Queen po Odrze (na trasie podziwialiśmy zabytki, wpłynęliśmy na teren Stoczni Szczecińskiej, poznawaliśmy faunę i florę nadodrzańską), byliśmy w Muzeum Narodowym na Wałach Chrobrego, pożegnaliśmy wszystkie miejskie fontanny (a było ich mnóstwo) i udaliśmy się w drogę powrotną do domu.
Wyjazd był niezwykle urozmaicony, ciekawy, zaskakujący i mamy nadzieję, że na długo zostanie w pamięci naszych uczniów.
W WIOSCE HOBBITÓW
Dnia 16 czerwca 2015 r. uczniowie klas młodszych pojechali na wycieczkę do Wioski Hobbitów, która znajduje się w Sierakowie Sławieńskim. Nasza przygoda w wiosce rozpoczęła się na placu centralnym. Odwiedziliśmy główne zabudowania, m.in. domek Hobbita. Bilbo Baggins wręczył nam mapę i wyruszyliśmy na pełną niebezpieczeństw trasę do lasu, która nosiła tytuł „Tam i z powrotem”. Naszym zadaniem było zdobycie pierścienia Goluma. Było to niezwykle trudne zadanie, ponieważ czyhające na nas trolle i krasnoludy niejednokrotnie nie miały dobrych intencji. Z wielkim przejęciem uczniowie wykonywali różne trudne zadania. W grupie siła - takie motto przyświecało nam podczas całej wyprawy. Chociaż dzieci były wystraszone, nikt nie chciał zawrócić. Wykonaliśmy wszystkie zadania i powróciliśmy do wioski. Tam czekała już na nas przepyszna zupa pomidorowa i pieczona na grillu kiełbaska. Wielką frajdę sprawiły dzieciom również zabawy zorganizowane przez mieszkańców wioski. To była bardzo udana wycieczka!
Dnia 16 czerwca 2015 r. uczniowie klas młodszych pojechali na wycieczkę do Wioski Hobbitów, która znajduje się w Sierakowie Sławieńskim. Nasza przygoda w wiosce rozpoczęła się na placu centralnym. Odwiedziliśmy główne zabudowania, m.in. domek Hobbita. Bilbo Baggins wręczył nam mapę i wyruszyliśmy na pełną niebezpieczeństw trasę do lasu, która nosiła tytuł „Tam i z powrotem”. Naszym zadaniem było zdobycie pierścienia Goluma. Było to niezwykle trudne zadanie, ponieważ czyhające na nas trolle i krasnoludy niejednokrotnie nie miały dobrych intencji. Z wielkim przejęciem uczniowie wykonywali różne trudne zadania. W grupie siła - takie motto przyświecało nam podczas całej wyprawy. Chociaż dzieci były wystraszone, nikt nie chciał zawrócić. Wykonaliśmy wszystkie zadania i powróciliśmy do wioski. Tam czekała już na nas przepyszna zupa pomidorowa i pieczona na grillu kiełbaska. Wielką frajdę sprawiły dzieciom również zabawy zorganizowane przez mieszkańców wioski. To była bardzo udana wycieczka!
Z WIZYTĄ W NIBYLADNII
Dnia 3 czerwca uczniowie klasy I i II wybrali się w wielką podróż do Nibylandii. Dzięki magicznemu napojowi przenieśli się do krainy, gdzie każdy pozostaje dzieckiem. Spotkali Piotrusia Pana, z którym miło spędzili czas i przeżyli niezapomniene przygody. Przepiękna wróżka "Dzwoneczek" sprawiła, że wszyscy wierzą w istnienie wróżek. Dzieci czarowały i malowały tęczowym piaskiem, upiekły prawdziwe ciasteczka we wszystkich kolorach i pięknie je ozdobiły. Cała ekipa śpiewała i tańczyła przy pirackiej muzyce. Hitem okazała się wspinaczka po linach i przeszkodach w parku linowym oraz pływanie łódeczkami po wielkiej wodzie. Każdy uczestnik otrzymał złoty medal za odwagę i paszport Nibylandii. Czekamy na kolejne wyprawy .....
Dnia 3 czerwca uczniowie klasy I i II wybrali się w wielką podróż do Nibylandii. Dzięki magicznemu napojowi przenieśli się do krainy, gdzie każdy pozostaje dzieckiem. Spotkali Piotrusia Pana, z którym miło spędzili czas i przeżyli niezapomniene przygody. Przepiękna wróżka "Dzwoneczek" sprawiła, że wszyscy wierzą w istnienie wróżek. Dzieci czarowały i malowały tęczowym piaskiem, upiekły prawdziwe ciasteczka we wszystkich kolorach i pięknie je ozdobiły. Cała ekipa śpiewała i tańczyła przy pirackiej muzyce. Hitem okazała się wspinaczka po linach i przeszkodach w parku linowym oraz pływanie łódeczkami po wielkiej wodzie. Każdy uczestnik otrzymał złoty medal za odwagę i paszport Nibylandii. Czekamy na kolejne wyprawy .....
EGZOTYCZNA WYCIECZKA NA CZARNY LĄD I JESZCZE DALEJ ...
Dnia 27 kwietnia 2015 roku uczniowie klas IV-VI wybrali się wraz ze swoimi nauczycielami (p. M. Wencel-Kotusiewicz, p. A. Pruszak i p. W. Wałaszewskim) na szkolną wycieczkę do Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Gdańsku Oliwie oraz Akwarium Gdyńskiego. Wyjazd był okazją do integracji uczniów klas IV-VI, a także okazał się aktywną, doskonałą, egzotyczną i niezapomnianą lekcją PRZYRODY. Oto sprawozdanie jednej z uczennic klasy VI - K. Plisow:
"Pierwszymi zwierzętami, które odwiedziliśmy w zoo były foki. W zoo było wiele zwierząt, m.in.: zebry, żyrafy, lwy, słonie, więc zaczęliśmy od fok, a skończyliśmy na Wyspie Gibonów. W Akwarium Gdyńskim podziwialiśmy przeróżne egzotyczne morskie zwierzęta, np. kolorowe ryby i rozgwiazdy, węże, żółwie i ośmiornice. W zoo najbardziej podobały mi się małe szympansy, a w Akwarium Gdyńskim piękne rozgwiazdy. Ten dzień był pełen wrażeń i niezapomnianych chwil."
Dnia 27 kwietnia 2015 roku uczniowie klas IV-VI wybrali się wraz ze swoimi nauczycielami (p. M. Wencel-Kotusiewicz, p. A. Pruszak i p. W. Wałaszewskim) na szkolną wycieczkę do Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Gdańsku Oliwie oraz Akwarium Gdyńskiego. Wyjazd był okazją do integracji uczniów klas IV-VI, a także okazał się aktywną, doskonałą, egzotyczną i niezapomnianą lekcją PRZYRODY. Oto sprawozdanie jednej z uczennic klasy VI - K. Plisow:
"Pierwszymi zwierzętami, które odwiedziliśmy w zoo były foki. W zoo było wiele zwierząt, m.in.: zebry, żyrafy, lwy, słonie, więc zaczęliśmy od fok, a skończyliśmy na Wyspie Gibonów. W Akwarium Gdyńskim podziwialiśmy przeróżne egzotyczne morskie zwierzęta, np. kolorowe ryby i rozgwiazdy, węże, żółwie i ośmiornice. W zoo najbardziej podobały mi się małe szympansy, a w Akwarium Gdyńskim piękne rozgwiazdy. Ten dzień był pełen wrażeń i niezapomnianych chwil."
WYCIECZKA W RAMACH ZAJĘĆ Z JĘZYKA KASZUBSKIEGO DO KOŚCIERZYNY
Dnia 18 kwietnia 2015 roku uczniowie uczęszczający na zajęcia z języka kaszubskiego ruszyli na kolejną wyprawę po Kaszubach. Tym razem udali się do Kościerzyny, gdzie czekały na nich niesamowite atrakcje. Park Wodny Aqua Centrum dla większości uczniów był czymś zupełnie nowym i fascynującym. Wszyscy bawili się świetnie i korzystali ze wszystkich dozwolonych atrakcji: basenów, biczów wodnych, zjeżdżalni, jacuzzi. Po zabawie w wodzie uczniowie zostali zabrani na ciepły posiłek do baru na terenie aquaparku, skąd przez wielkie okno mogli obserwować m.in. ćwiczenia płetwonurków.
Punktem kolejnym wyprawy było Muzeum Kolejnictwa. Posiada ono najliczniejszą i wciąż rozrastającą się ekspozycję parowozów szynowych w północnej Polsce. Atrakcją są też zabytkowe hale parowozowe wraz z pomieszczeniami warsztatowymi, gdzie oczywiście mogliśmy dokładnie się rozejrzeć. Uczniowie mogli dotykać wszystkie eksponaty, a nawet wejść do wnętrza każdego parowozu czy wagonu.
Dzieci miło i bardzo aktywnie spędziły sobotni dzień i z pewnością chętnie wybiorą się na następną wycieczkę po Kaszubach.
Dnia 18 kwietnia 2015 roku uczniowie uczęszczający na zajęcia z języka kaszubskiego ruszyli na kolejną wyprawę po Kaszubach. Tym razem udali się do Kościerzyny, gdzie czekały na nich niesamowite atrakcje. Park Wodny Aqua Centrum dla większości uczniów był czymś zupełnie nowym i fascynującym. Wszyscy bawili się świetnie i korzystali ze wszystkich dozwolonych atrakcji: basenów, biczów wodnych, zjeżdżalni, jacuzzi. Po zabawie w wodzie uczniowie zostali zabrani na ciepły posiłek do baru na terenie aquaparku, skąd przez wielkie okno mogli obserwować m.in. ćwiczenia płetwonurków.
Punktem kolejnym wyprawy było Muzeum Kolejnictwa. Posiada ono najliczniejszą i wciąż rozrastającą się ekspozycję parowozów szynowych w północnej Polsce. Atrakcją są też zabytkowe hale parowozowe wraz z pomieszczeniami warsztatowymi, gdzie oczywiście mogliśmy dokładnie się rozejrzeć. Uczniowie mogli dotykać wszystkie eksponaty, a nawet wejść do wnętrza każdego parowozu czy wagonu.
Dzieci miło i bardzo aktywnie spędziły sobotni dzień i z pewnością chętnie wybiorą się na następną wycieczkę po Kaszubach.
WYCIECZKA W RAMACH ZAJĘĆ Z JĘZYKA KASZUBSKIEGO
DO ZAGRODY EDUKACYJNEJ W DOLINIE JADWIGI
W październiku 2014 r. uczniowie naszej szkoły, w ramach nauki języka kaszubskiego, miło i pożytecznie spędzili dzień w Gospodarstwie Agroturystycznym "Zagroda Edukacyjna" państwa Tesmerów w Dolinie Jadwigi, nieopodal Gowidlina. Wzięli udział w warsztatach edukacyjnych, podczas których zapoznali się z bogatą tradycją regionu kaszubskiego. Dzieci uczestniczyły m.in. w zajęciach kulinarnych (pieczenie bułeczek, przygotowywanie kluseczek do zupy ziemniaczanej), muzycznych (granie na instrumentach muzycznych, śpiewanie pieśni kaszubskich, nauka tradycyjnego tańca kaszubskiego) oraz historycznych (słuchanie legend kaszubskich). Dużą atrakcją było zwiedzanie wiejskiej zagrody oraz przejażdżka agrobusem po górzystych polach i lasach tej uroczej kaszubskiej wsi.
DO ZAGRODY EDUKACYJNEJ W DOLINIE JADWIGI
W październiku 2014 r. uczniowie naszej szkoły, w ramach nauki języka kaszubskiego, miło i pożytecznie spędzili dzień w Gospodarstwie Agroturystycznym "Zagroda Edukacyjna" państwa Tesmerów w Dolinie Jadwigi, nieopodal Gowidlina. Wzięli udział w warsztatach edukacyjnych, podczas których zapoznali się z bogatą tradycją regionu kaszubskiego. Dzieci uczestniczyły m.in. w zajęciach kulinarnych (pieczenie bułeczek, przygotowywanie kluseczek do zupy ziemniaczanej), muzycznych (granie na instrumentach muzycznych, śpiewanie pieśni kaszubskich, nauka tradycyjnego tańca kaszubskiego) oraz historycznych (słuchanie legend kaszubskich). Dużą atrakcją było zwiedzanie wiejskiej zagrody oraz przejażdżka agrobusem po górzystych polach i lasach tej uroczej kaszubskiej wsi.
KLASA I Z WIZYTĄ W SCHRONISKU DLA BEZDOMNYCH ZWIERZĄT
"PODAJ ŁAPĘ" W SŁUPSKU.
26 lutego 2015 r. klasa I, w ramach akcji "Pomagamy zwierzętom", odwiedziła słupskie schronisko dla zwierząt. Uczniowie przekazali na rzecz bezdomnych psów i kotów kilogramy suchej karmy, koce oraz zabawki. Dziękujemy wszystkim dzieciom i ich rodzicom za zaangażowanie, podkreślając jak istotne jest wychowanie w duchu poszanowania zwierząt i pomagania innym.
Czytaj więcej ...
"PODAJ ŁAPĘ" W SŁUPSKU.
26 lutego 2015 r. klasa I, w ramach akcji "Pomagamy zwierzętom", odwiedziła słupskie schronisko dla zwierząt. Uczniowie przekazali na rzecz bezdomnych psów i kotów kilogramy suchej karmy, koce oraz zabawki. Dziękujemy wszystkim dzieciom i ich rodzicom za zaangażowanie, podkreślając jak istotne jest wychowanie w duchu poszanowania zwierząt i pomagania innym.
Czytaj więcej ...
LEŚNA EDUKACJA
W dniach 1-3 października 2014 r. uczniowie klas I-III uczestniczyli w zajęciach terenowych w pobliskim lesie, zorganizowanych i poprowadzonych przez leśników-przewodników z Nadleśnictwa Łupawa. Dzieci dowiedziały się na czym polega praca leśniczego, poszerzyły swoją wiedzę między innymi z zakresu budowy lasu czy znajomości grzybów jadalnych i trujących. Czytaj więcej ...
W dniach 1-3 października 2014 r. uczniowie klas I-III uczestniczyli w zajęciach terenowych w pobliskim lesie, zorganizowanych i poprowadzonych przez leśników-przewodników z Nadleśnictwa Łupawa. Dzieci dowiedziały się na czym polega praca leśniczego, poszerzyły swoją wiedzę między innymi z zakresu budowy lasu czy znajomości grzybów jadalnych i trujących. Czytaj więcej ...
WYCIECZKA DO MALBORKA
Zamek Krzyżacki w Malborku odwiedziliśmy 3 listopada 2014 roku. To była szkolna wycieczka. Widoki były fajne. Oglądaliśmy zamek z zewnątrz i trochę od środka, bo był w nim remont. To ogromna budowla z czerwonej cegły położona przy brzegu rzeki Nogat. Składa się z kilku budynków. Są tam duże schody, wieża kościelna, fosa (ale bez wody), dużo okien. Zamek był budowany etapami, nie cały od razu. Po wygranej nad Krzyżakami stał się naszą własnością, a dziś jest wielką turystyczną atrakcją. Dowiedzieliśmy się, że to jest najstarszy krzyżacki zamek w Europie. Został wpisany na ŚWIATOWĄ LISTĘ UNESCO, jako światowa atrakcja i oznaka potęgi średniowiecznych budowniczych. Miło wspominam wycieczkę. Było warto zobaczyć tak stary i piękny zamek.
(AUTOR: Krystian Wojnicki, kl. VI)
Zamek Krzyżacki w Malborku odwiedziliśmy 3 listopada 2014 roku. To była szkolna wycieczka. Widoki były fajne. Oglądaliśmy zamek z zewnątrz i trochę od środka, bo był w nim remont. To ogromna budowla z czerwonej cegły położona przy brzegu rzeki Nogat. Składa się z kilku budynków. Są tam duże schody, wieża kościelna, fosa (ale bez wody), dużo okien. Zamek był budowany etapami, nie cały od razu. Po wygranej nad Krzyżakami stał się naszą własnością, a dziś jest wielką turystyczną atrakcją. Dowiedzieliśmy się, że to jest najstarszy krzyżacki zamek w Europie. Został wpisany na ŚWIATOWĄ LISTĘ UNESCO, jako światowa atrakcja i oznaka potęgi średniowiecznych budowniczych. Miło wspominam wycieczkę. Było warto zobaczyć tak stary i piękny zamek.
(AUTOR: Krystian Wojnicki, kl. VI)